gdy twoje cory gryza pazury
Twoje Pazury i Rzęsy. July 30, 2018 · Rzęsy 2d przy użyciu odpowiedniego podkręcenia oko zostało pięknie wymodelowane
1K views, 29 likes, 15 loves, 8 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Soper Machinima Mod: Teraz gdy będziecie potrzebowali sceny chaosu w mieście lub jakiegoś buntu, wystarczy wziąć gryza
Dziś u mnie męskie dłonie Było co robić jak ja to nazywam "Dinozaury" Ale już sytuacja opanowana-męski manicure plus zabieg kolganeowy na dłonie
Przed i po 3D klientka przybyła z innego salonustylizaujac oko wydluzyalm kącik dzięki czemu podkreślilam naturalne rysy twarzy klientki
6.7K views, 152 likes, 64 loves, 23 comments, 81 shares, Facebook Watch Videos from Fundacja dla Szczeniąt Judyta: Jej życie było wegetacją. Bezdomność wbiła w nią pazury. Samotność, strach, ciąże,
Tenue Pour Rencontrer Sa Belle Famille. Dziś jej znajomi zgodnie twierdzą, że Anastazja (21 l.) w końcu zaakceptowała Edytę Zając (22 l.), a nawet ją polubiła. Skąd ta nagła sympatia do nowej żony Cezarego Pazury (47 l.)? Przez wiele miesięcy Nastka była zła z powodu wyboru swojego sławnego taty. Bardzo dobrze dogadywała się z jego poprzednią partnerką Weroniką Marczuk-Pazurą (38 l.) i nie wyobrażała sobie innej kobiety u boku ojca. Oliwy do ognia dolał fakt, że Nastka jest przecież ledwie rok młodsza od Zając... Ale te niesnaski to już przeszłość. Odkąd Zając zaszła w ciążę, wszystko się zmieniło. – Nastka nie może się doczekać, kiedy na świat przyjdzie jej siostrzyczka – zdradza Faktowi koleżanka dziewczyny. Wyznaje również, że obie dziewczyny zaczęły spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Chodzą na zakupy, spacery, urządzają sobie babskie pogaduchy. Dziś to niemalże najlepsze przyjaciółki. Nic więc dziwnego, że podczas przygotowań do niedawnego ślubu ojca to właśnie Nastka doradzała nowej przyjaciółce w wyborze kreacji.
Trudno jest mieszkać pod jednym dachem z kotem, który nas gryzie. Nawet sporadyczne ugryzienia, jeśli powtarzają się w miarę regularnie, nie zwiastują niczego dobrego, a co dopiero niemal codzienne zatapianie kocich kłów w naszym ciele. Różne mogą być przyczyny takiego zachowania, ale na szczęście w większości przypadków zwierzaka da się zresocjalizować, a życie z nim unormować. Kot nas gryzie, ponieważ był niewłaściwie socjalizowany Z doświadczenia wiem, iż częstą przyczyną tego, że kot gryzie swojego opiekuna jest niewłaściwa socjalizacja. Pod tym terminem kryje się nieopanowanie przez futrzaka zasad współżycia społecznego. To zaś z kolei może być, i zazwyczaj bywa, wynikiem zbyt wczesnego odebrania kota od matki i rodzeństwa. Odsadzanie od matki zbyt młodych kociąt jest niestety dość częstą praktyką, która wynika bądź to z nieświadomości właściciela kotki, bądź też ze świadomego działania, podyktowanego chęcią jak najszybszego pozbycia się młodych. Problem w tym, że w takich sytuacjach kocięta nie mają możliwości nauczenia się od matki wspomnianych zasad społecznego współżycia. Jedną z nich jest umiejętność odróżniania zabawy od prawdziwej walki czy polowania. Kociaki, które jej nie opanowały, rzucają się na swych opiekunów dla zabawy – gryzienie jest dla nich wspaniałą rozrywkę i nie mają zielonego pojęcia, iż robią coś niewłaściwego. W takich sytuacjach nie mamy do czynienia z rzeczywistą agresją, gdyż kotem nie kieruje popęd wściekłości (mówiąc prościej nie jest zły). Takie zachowanie bardzo łatwo utrwalić poprzez niewłaściwe postępowanie wobec zwierzaka. A skoro już o tym mowa, to zdarza się, że opiekun sam nieświadomie uczy swego kota gryzienia w zabawie. Na szczęście, odpowiednia terapia pomaga rozwiązać problem. Kot nas gryzie, ponieważ jest chory Jeśli zachowania agresywne kota wobec opiekuna pojawiają się u grzecznego do tej pory futrzaka, z całą pewnością nie mamy do czynienia z niewłaściwą socjalizacją. Źródłem agresji jest coś innego. Najgorszym z nich jest chyba choroba mózgu kota, np. guz. Tego typu problem zdrowotny może zmienić najsłodszego kociaczka w szaloną bestię. Agresja, której przyczyną jest choroba raczej nie pojawia się nagle. Zmiany następują powoli, w miarę rozwoju schorzenia. Nie tylko zresztą choroby mózgu mogą negatywnie wpływać na zachowanie kota. Inne schorzenia również. Szczególnie te, którym towarzyszy długotrwały ból. Kot nas gryzie, ponieważ czuje ból A skoro wspomnieliśmy o bólu, to jego źródłem nie zawsze jest choroba. Możemy na przykład niechcący nadepnąć zwierzakowi na ogon. Co ciekawe, kot może nas zaatakować również wtedy, gdy nic złego mu nie uczyniliśmy, a tylko przypadkiem znaleźliśmy się w zasięgu kocich zębów. Jest to tzw. agresja przeniesiona. Mówimy o niej wtedy, gdy obiektem zachowania agresywnego nie jest czynnik – zwierzę, osoba, przedmiot – który go wywołał. Zdarzyło się kiedyś, że przez przypadek nadepnąłem na ogon jednej z mojej kotek, co było dla niej niewątpliwie bardzo bolesne, gdyż głośno krzyknęła. W odruchu samoobrony nie rzuciła się jednak na mnie, ale inną kotkę, która znajdowała się w pobliżu. Kot nas gryzie, ponieważ się boi Osobom, które kochają futrzaki zapewne trudno uwierzyć, że kot się ich boi, ale nie jest to takie niemożliwe, jak im się wydaje. Pamiętajmy, że jesteśmy od naszych pupili dużo więksi i silniejsi, a to są już wystarczające powody, by przed nami uciekać. Nasz kot nie robi tego jednak, ponieważ nam ufa. Bywa jednak, że coś podważa to zaufanie i kot zaczyna się nas lękać. Kot nas gryzie, ponieważ chce się od nas uwolnić To dość częsty powód tego, że kot nas gryzie. Nasze futrzaki są zwierzętami udomowionymi, ale w dużym stopniu zachowały niezależność. Znajdziemy wśród nich wiele osobników, które wprawdzie kochają swoich opiekunów, ale nie pozwalają im na wszystko. Gdy człowiek zaczyna się kotu za bardzo narzucać, ten chwyci go zębami, by mu pokazać, gdzie jego miejsce. Z pewnością nie jest to dla nas miłe, ale jeśli ugryzienia te są bardzo delikatne, nie ma w zasadzie powodów do obaw. Kot nas gryzie, ponieważ… Powyżej podałem najczęstsze moim zdaniem źródła kociej agresji w stosunku do opiekuna. Mogą istnieć inne. Frustracja, stres… Czasami bardzo trudno jest określić co. Tekst: Jacek P. Narożniak Zdjęcie: Cory Mottice, Flickr
W sklepach pracownicy kradną więcej niż klienci. Przez ostatnie dwa lata 90 procent pracodawców poniosło straty, bo byli oszukiwani przez ludzi, których sami zatrudnili. "Pracownikowi zawsze będzie mało" - pisze na naszym portalu "Szef świnia".TO WŁAŚNIE NASZA PRACATO WŁAŚNIE NASZA PRACASprzedawca warczy na klienta, klient obrzuca wyzwiskami kasjera w markecie, lekarz lekceważy pacjenta, pacjent uważa, że wszystko może, a urzędniczka zachowuje się jak księżniczka i opryskliwie traktuje petenta. Za tydzień oddamy im głos. Skąd w nas tyle wrogości? Uprzejmość jest na wagę złota. Dlaczego tak łatwo przychodzi nam w pracy traktowanie drugiego człowieka jak śmiecia? Czekamy na Państwa opinie i historie z życia: [email protected]Czytaj też: Pracownik dwa razy okradł swojego szefa. Za drugim razem ukradł prostownik, bo... chciał spłacić grzywnę za pierwszą kradzież!Właścicielka hurtowni kwiatów (dane do wiadomości redakcji) do dziś żałuje, że nie zwolniła kierowców dyscyplinarnie. Teraz myśli, że przez to okradają kogoś innego. - Codziennie odbierali od nas bukiety. Sprzedawali kwiaty drożej, o 10-20 groszy na sztuce - opowiada. - Żeby nas okraść, musieli przeklejać ceny rano i po południu, gdy zwracali nam niesprzedany towar. Dziwię się, że im się Prędkiewicz z Zielonej Góry, właściciel restauracji Ramzes i zakładu produkcyjnego, uważa, że pracodawcy sami są sobie winni: - Trzeba płacić odpowiednio wysokie pensje i kontrolować. Pracownik musi wiedzieć, że jest pilnowany i ponosi konsekwencje za chce mówić o swoich stratach i co zrobił ze złodziejami. Daje pracę 50 osobom i od dwóch lat nie wykrył żadnej kradzieży. Od siedmiu wszędzie w firmie ma zamontowane kamery. - Nawet w komórce mogę w każdej chwili zobaczyć, co się dzieje - przyznaje. - Trzeba się trochę wysilić, żeby nie być też: Złodziej uratował ochroniarza, który go zatrzymał na gorącym uczynku- Nie powiem, jaki dokładnie mam system sprawdzania załogi - zastrzega Bruno Kieć z Zielonej Góry, który od 14 lat prowadzi klub "4 Róże dla Lucienne". - Lada dzień zakładam kamery. Wiadomo, że prowadzimy inwentaryzację i każde braki i nadmiar jest podejrzany. Między właścicielami klubów obowiązuje lojalność w przekazywaniu informacji o pracownikach złodziejach. Nie dostają już jak jeden z pracowników okradał jego, a przy okazji kumpla, który płacił za te straty z własnej kieszeni, bo był odpowiedzialny za bar. Wynosił alkohol, chipsy... - Okazja czyni złodzieja - komentuje Kieć. - Dlatego trzeba być czujnym, choć w gastronomii trudno udowodnić notorycznymi kradzieżami od lat walczy właściciel kilku sklepów spożywczych. - I co, ręce mam ucinać? - wzrusza ramionami. - Założyłem kamery, to przestali wynosić mięso i warzywa. Ale jak kamera uchroni mnie od lewych zwolnień? Wiem, że udają, a ja płacę.
Grypa to choroba wirusowa, która może być szczególnie niebezpieczna, jeśli nie zostanie wyleczona do końca lub kiedy jej objawy zostaną zlekceważone. Objawy grypy zwykle atakują nagle, wszystkie jednocześnie. Wirusy, po wniknięciu do układu oddechowego, zaczynają się zaskakująco szybko rozprzestrzeniać. Sprawdź, jak walczyć z grypą. spis treści 1. Pierwsze oznaki grypy 2. Grypa a inne choroby Grypa a angina Grypa, a może zapalenie płuc Grypa czy zapalenie oskrzeli Grypa a sepsa 3. O czym jeszcze warto pamiętać rozwiń 1. Pierwsze oznaki grypy Grypa powoduje, że szybko zaczynamy czuć się źle – najpierw mamy dreszcze, a potem wysoką gorączkę, powyżej 38, nawet do 40 stopni Celsjusza. Bolą nas mięśnie i głowa, czujemy ogólne osłabienie. Zobacz film: "Kiedy grypa zaczyna być groźną chorobą?" Od tego wszystko się zaczyna. Gdy gorączka po około 2 dniach zaczyna spadać, dochodzą te bardziej uciążliwe objawy grypy, takie jak ból gardła i suchy kaszel.. Możemy też mieć katar, ale jest to objaw charakterystyczny raczej dla przeziębienia i rzadko występuje w przypadku grypy. 2. Grypa a inne choroby Objawy grypy są chyba najczęściej mylone z innymi chorobami. Potocznie mówimy, że jesteśmy przeziębieni i chodzi nam po prostu o to, że mamy gorączkę, katar czy kaszel i ogólnie czujemy się źle... Tymczasem grypa to zupełnie coś innego niż przeziębienie! Mało charakterystyczne objawy grypy sprawia, że choroba może być mylnie zdiagnozowana. Oto kilka najczęściej popełnianych błędów interpretacyjnych: Grypa a angina Jej objawem, podobnie jak w przypadku objawów grypy, jest wysoka gorączka i ból gardła. Pojawiają się uczucie rozbicia i ból mięśni. Jednak charakterystyczne dla anginy są silne bóle migdałków, które mogą uniemożliwić jedzenie. Angina, w przeciwieństwie do grypy, jest chorobą wywołaną przez bakterie, antywirusowe leki na grypę więc na nią nie zadziałają. Dlatego tak ważna jest prawidłowa diagnoza. Grypa, a może zapalenie płuc Zapalenie płuc potrafi być bardzo groźną chorobą, zwłaszcza dla osób starszych. Może jednak zacząć się podobnie jak objawy grypy – pojawiają się gorączka, osłabienie, bóle mięśni. Kaszel także początkowo jest suchy, a dopiero potem wilgotny. Dlatego jeśli gorączka nie mija po 5 dniach, a do tego pojawiają się bóle w klatce piersiowej i duszność, koniecznie skontaktuj się z lekarzem. W leczeniu zapalenia płuc antybiotyki są wskazane, a w leczeniu grypy - przeciwwskazane. Grypa czy zapalenie oskrzeli Zapalenie oskrzeli może być, podobnie jak grypa, wywołane wirusami. Objawy zapalenia płuc i objawy grypy też są podobne – gorączka, dreszcze, bóle mięśni, uczucie rozbicia, do tego katar i ból gardła. Charakterystyczny jest uciążliwy, wilgotny kaszel i to on powinien nas zaniepokoić. Grypa a sepsa Niestety bardzo groźna sepsa przybiera objawy grypopodobne, takie jak: ból gardła, gorączka, katar. Niepokój powinny wzbudzić nagłe pogorszenie się samopoczucia i bardzo wysoka temperatura, na którą nie działają popularne leki przeciwgorączkowe. Pojawienie się przyspieszonego tętna i oddechu, wymiotów i zwłaszcza ciemnoczerwonych wybroczyn na ciele to sygnał do natychmiastowego wezwania pomocy! W przypadku sepsy liczy się każda minuta. 3. O czym jeszcze warto pamiętać Objawy grypy i grypopodobne mogą być początkiem wielu innych groźnych chorób lub skutkiem ubocznym przyjmowanych leków. Jeśli gorączka jest wyjątkowo wysoka lub utrzymuje się dłużej niż 4-5 dni, gdy pojawiają się nietypowe, niepokojące objawy, jak najszybciej postaraj się o pomoc lekarską! Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Podczas rozmowy z Maciejem Orłosiem w studiu WP Zenon Laskowik skrytykował Cezarego Pazurę. Wspomniał, że zna go od wielu lat - był nawet na spektaklu dyplomowym aktora i bardzo ceni jego warsztat. Uznał jednak, że obecna aktywność zawodowa Pazury to rozmienianie się na drobne. "Nie wierzę w coś takiego, że wszędzie jestem dobry - w komedii, na scenie, w kabarecie, w sztuce" - mówił Laskowik. Ma rację?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze nigdy nie był dobry- marny aktorzyna jednej roli, parodiuje Jimi Careya i mysli że śmieszny, żałosny d***kUwielbiam Laskowika. Nikt nie może się z nim Laskowik, wróć komentarze (105)Ma racje jako komik jest do kituLaskowik to nie to co kiedyśNawet w Dubaju daje za biedronkachalturzy na lewo i prawo zarabia na kolejne operacje żony i swojeW kabarecie gra jak b****n Pazura te jego glupie miny,jako aktor hmm pare filmów zagral jako p***c lepiej podobnie gary sprzedawal i okradl czegos kase trzeba miec ,modlenie nic mu nie rację, nic mnie nie śmieszy, nic na siłępudlu od kiedy laskowik jest gwiazdą kabaretu??? On był podstawionym kabareciarzem SB udajacy listonosza bo byl ich donosicielem A ze to alkoholik to wykonywal wszystkie zlecone teksty bo by nie miał kasy na wóde On był taki "odważny" jak bolek kohne Swoich nie karali a nawet im dobrze placili ten laskowik znowu potrzebuje kasy i teraz też udaje kabareciarza ale opłacanego przez " ubywateli RP"Wrócił i słaby był (w koncertach z Malickim)... świetny był ze Smoleniem, ale go olał, teraz próbuje wrócić i słabe to i tyle... Cenię za kiedyś teraz...Laskowik jest zaj..isty !!!!'Laskowik, ciągle świetny, ciągle w formie !!!! Przystojny, wiecznie młody, dowcipny, sympartczny !! Pełny profesjonalizm, w tym, co robi !!! Czas, go się nie ima !!!! Tak trzymać !!! A Pazura, nie dość, że wygląda staro, to aby zarobić, na życie robi, z siebie idiotę, klepiąc, ten sam skecz w jakims marnym kabarecie !!! Są załosni, razem, z żoną !!!!Lepiej, niech sie przeżuci, na garnki !Czyli zarzuty względem Pazury ograniczają się do tego, że Pan Laskowik w coś tam nie wierzy. Jak już kogoś oceniacie miejcie odwagę powiedzieć jaką część jego działalności uważacie za nieudaną. A, no i ten różaniec was boli, oj i ta jego Edmunda z PKP to masakra jakaś..
gdy twoje cory gryza pazury