miłość psa do człowieka
Dla psowatych taki fizyczny kontakt, obejmowanie od góry, naciskanie na kark czy zbliżanie twarzy to gest grożący. Takim zachowaniem mówimy do psa: „uważaj, podpadłeś mi!”. I jak tu zrozumieć człowieka, który robi takie rzeczy, a jednocześnie przemawia ciepłym, kochającym głosem? Pies czuje się zdezorientowany.
Po lekturze Z miłości do psa przekonasz się, że psy pod wieloma względami są bardziej podobne do ludzi, niż ci się do tej pory wydawało. serwis mampsa.pl. Psy są zdolne do intensywniejszego przeżywania emocji niż ludzie. Z pewnością zachowanie przerażonych psów czyni takie przypuszczenie całkowicie uprawnionym.
Bezwarunkowa miłość psów do ludzi stale przypomina, że nie musimy być doskonali, aby być kochani. Uczą nas, że prawdziwa miłość nie jest uwarunkowana naszym wyglądem fizycznym, statusem społecznym czy zdolnościami. Kochają nas za to, kim jesteśmy, i to jest coś naprawdę wyjątkowego i godnego podziwu.
Co robić, kiedy serce nie sługa i żywiej bije na widok kudłatych, niskopodłogowych wojowników o zdeterminowanym wyrazie pyska. Miłość chyba nigdy nie jest racjonalna, toteż się pierze ręczniki i koce codziennie (jak te CZYSTE panie z forum normalnie). Mówi się trudno i kocha się dalej, że zacytuję.
W nieskończoność można snuć rozważania o miejscu psa w społeczeństwach, jego roli, skojarzeniach i kontrowersjach. Pies ma prawo do godnego bytu, nie może drażnić człowieka ani przeszkadzać, nie może być ciągle strofowany i karcony. Mając zwierzę w domu należy dokładnie zrozumieć jego biologię oraz wymagania środowiskowe.
Tenue Pour Rencontrer Sa Belle Famille. Kultura Pies towarzyszy człowiekowi kilkanaście tysięcy lat. Jak to dokładnie było z udomowieniem psa, naukowcy spierają się do dziś. Faktem jest, że psy na trwałe stały się towarzyszami ludzi. Jednak ich zadania w życiu domowym, funkcje psów na służbie i rola w kulturze zmieniała się na przestrzeni lat, podobnie jak postrzeganie psa i jego miejsca w życiu człowieka. O psach, ich roli w życiu człowieka, zmianie ich postrzegania i traktowania opowie dr Joanna Strojer-Polańska z Uniwersytetu SWPS. Od wilka do pupilka Pies, który kiedyś pełnił funkcję stróżującą, pilnując osady człowieka przed niebezpieczeństwami, dziś może być psem pilnowanym przez człowieka. Bo jest delikatny, wrażliwy, rzadki i drogi… Takie właśnie rasy zostały współcześnie przez człowieka wyhodowane. Niektóre psy „nowych i modnych ras” mają dużo problemów zdrowotnych, np. ze stawami albo z oddychaniem, stąd potrzeba ciągłego troszczenia się o zdrowie pupila. Kiedyś pies pomagał w polowaniach i zjadał resztki po uczcie swego pana, a dziś bywa, że jest karmiony wegańskim jedzeniem (tak, tak, jest takie jedzenie dla psów…) ze względu na przekonania żywieniowe właściciela. Kiedyś pies był przywiązany przy budzie i jego zadaniem było pilnowanie domostwa, a do jedzenia dostawał ochłapy. A dziś są specjalne restauracje, które nie tylko pozwalają wprowadzać psy, ale i oferują specjalne menu dla czworonogów. Kiedyś ludziom było wszystko jedno, jakiego psa posiadają – byle wyglądał jak pies. Współcześnie już nie jest takie oczywiste, jak typowy pies wygląda. Powstało bardzo dużo ras psów małych i dużych, z sierścią i bez sierści, psów z założenia łagodnych i agresywnych, a także różne mieszanki ras, czyli kundelki. Zaś w USA dostępna jest usługa sklonowania ukochanego pupila, żeby wyglądał tak samo, jak obecny, albo poprzedni, jeśli pies już odszedł. Właśnie – pies odchodzi, nie zdycha! Kiedyś psy były traktowane jako dodatek do domu czy dworu, dziś to dla psa kupuje się dodatki, psie gadżety – obroża z GPS, gustowna smycz albo ubranko… Coraz popularniejsze są place zabaw dla psów, plaże dla psów i dedykowane psom wybiegi. I jak w tym wszystkim zachować zdrowy rozsądek? Na pewno powinno nas cieszyć, że następują zmiany społeczne. Wynikają one z potrzeb i oczekiwań współczesnego człowieka. Nie byłoby restauracji z menu dla psa, gdyby nie było ludzi, którzy chcą psa ze sobą do restauracji zabrać. Co więcej, powstają także restauracje dla zwierząt, gdzie nie ma jedzenia dla ludzi. Bo to miejsce dla zwierząt właśnie. Cóż, rynek odpowiada na potrzeby konsumentów. Pies superbohater W wielu filmach, które okazały się kinowym bądź serialowym hitem, bohaterem jest pies. Może to być serial kryminalny, gdzie zobaczymy super psa na służbie, albo film „wyciskacz łez”. Pies jako bohater dużego ekranu na pewno nie jest nam obcy, ale napisano także wiele książek o niezwykłych psach. Zwłaszcza że często filmy i książki inspirowane są prawdziwymi historiami, a główny bohater żył naprawę. Często ma także swój pomnik. Japoński Hachiko czy krakowski Dżok mogą być przykładem. Wiek praw zwierząt Współistnienie człowieka i psa opiera się na współpracy. Pies zyskuje wikt i opierunek, a człowiek towarzystwo, poczucie bezpieczeństwa, przyjaźń, a nawet miłość. To oferuje pies domowy. Często towarzysz naszego życia. Na przestrzeni lat zmieniło się postrzeganie psów i stosunek ludzi do zwierząt. Zmieniły się, a raczej powstały, przepisy dotyczące tego, jak traktować zwierzęta, żeby ich nie krzywdzić. Przepisy te wywołują wiele kontrowersji. Jedni twierdzą, że słabo chronią zwierzęta. Inni, że zdarzyły się już sytuacje, że za skrzywdzenie zwierzęcia kara była wyższa niż za skrzywdzenie człowieka. okładka książki Psy domowe i służbowe, Joanna Stojer-Polańska, Joanna Pullit Można usłyszeć, że XXI wiek to wiek praw zwierząt. Coraz częściej mówi się o tym, że zwierzęta są podmiotami prawa i nie mogą być traktowane przedmiotowo. I z tym należy się zgodzić. S. Pinker w „Zmierzchu przemocy” twierdzi, że ludzie stają się coraz lepsi. A przyznanie praw zwierzętom jest tego dowodem. Coraz więcej zachowań człowieka jest postrzeganych jako zachowania nieetyczne wobec zwierząt, a część z nich staje się czynami zabronionymi. Chyba też stajemy się coraz bardziej wrażliwi na krzywdę zwierząt, w szczególności tych domowych. Oczywiście, co chwilę media informują o wyjątkowo brutalnych zachowania wobec psów, kotów czy koni. Niestety, niektórzy ludzie nadal znęcają się nad zwierzętami. Jedni z premedytacją, inni uważają, że tak „było zawsze”. Rozważmy choćby kwestię trzymania psa na łańcuchu. Dziś to niedopuszczalne, aby pies był całe swoje życie przywiązany przy budzie. Wielu ludzi reaguje na widok psa z zrośniętą w skórę obrożą i zawiadamiają Policję. Wtedy jest szansa, że przestępstwa przeciwko zwierzętom nie pozostają w ciemnej liczbie, a sprawca poniesie karę. Pies służbowy Pies służbowy to taki, który został specjalnie przeszkolony do tego, żeby dbać o nasze bezpieczeństwo lub pomagać w sytuacjach kryzysowych. Pracuje wraz ze swoim przewodnikiem w służbach mundurowych, wojsku i grupach poszukiwawczych. Może być to pies tropiący albo patrolowy pracujący w Policji, pies ratowniczy ze Straży Pożarnej, pies wyspecjalizowany w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych lub narkotyków na lotnisku w dyspozycji Straży Granicznej albo pies pracujący w laboratorium osmologicznym badający ślady zapachowe. Specjalizacji psów jest oczywiście więcej. Pomimo rozwoju technologii i coraz powszechniejszym dostępie do nowych rozwiązań technicznych, psy są niezastąpione w wykonywaniu tych trudnych zadań! Wielokrotnie uratowały życie ludzkie. Pomogły przy rozwiązaniu spraw kryminalnych szukając przestępców albo ukrytych przedmiotów lub szczątków, a także zapewniły bezpieczeństwo podczas imprez masowych i miejsc, gdzie są duże skupiska ludzi. Zwykle są bardzo doceniane, zarówno przez funkcjonariuszy, jak i przez obywateli. Pieskie życie? Zakątek Weteranów Skoro XXI wiek ma być czasem zwierząt, warto pomyśleć także o rozwiązaniach systemowych, które pomogą wspierać zwierzęta po służbie. No właśnie, co dzieje się ze zwierzętami na emeryturze? Niestety, nie dostają wtedy wsparcia finansowego ze służby mundurowej, w której działały. Zwykle przewodnik psa stara się go przygarnąć albo zapewnić mu dobre miejsce na spokojną starość. Niektóre zwierzęta po służbie mają szczęście, jak koń Don Camillo. Jego jeździec przeszedł na policyjną emeryturę i zbudował dla niego stajnię! Przepiękne miejsce!! Ale nie zawsze losy zwierząt po służbie toczą się takie miejsce w Polsce, gdzie ludzie o wielkim sercu stworzyli miejsce dla psich i końskich emerytów ze służb mundurowych, które nie mają się gdzie podziać. Zakątek Weteranów, bo to o nim mowa, znajduje się pod Poznaniem. W chwili obecnej znajdują się tam 3 psy i 4 konie. Miałam okazję spotkać konia o wdzięcznym imieniu Delfin parę lat temu, kiedy patrolował wraz z koniem Elbrusem plaże w okolicach Dąbek. Wspaniałe konie! Dziś Delfin potrzebuje naszego wsparcia. Warto wspierać taką inicjatywę, bo jako obywatele wszyscy korzystaliśmy z pracy zwierząt na służbie. O ile zwykle wzruszamy się widokiem szczeniąt, to nie zawsze stare psy trafiają do naszych serc i do naszej kieszeni. I nie zawsze znajdzie się ktoś, kto przygarnie starego psa. Także w tym obszarze liczymy na zmiany społeczne, i na to, że będzie więcej adopcji starszych psów. Ich opiekunowie chcą im zapewnić godną starość. O autorce dr Joanna Stojer-Polańska – kryminalistyk. Bada ciemną liczbę przestępstw – wykroczeń, które nie są objęte przez statystyki kryminalne wskutek nieujawnienia ich przez organy ścigania. Zajmuje się analizą przypadków zgonów, przy których możliwe są różne wersje śledcze: zabójstwo, samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek. W ramach konkursu eNgage Fundacji na rzecz Nauki Polskiej realizowała projekt „Kryminalistyka, czyli rzecz o szukaniu śladów oraz zwierzętach na służbie”. Jest współautorką interdyscyplinarnej publikacji „Samobójstwa. Stare problemy. Nowe rozwiązania” (2013). Na katowickim wydziale Uniwersytetu SWPS prowadzi zajęcia poświęcone aspektom kryminologicznym i kryminalistcznym ciemnej liczby przestępstw.
Pies i człowiek Jak żyć zgodnie pod jednym dachem? Donaldson Jean Wydawnictwo: Galaktyka ISBN: 978-83-89896-88-9 Tłumaczenie: Redlicki Mirosław Format: Liczba stron: 308 Oprawa: Miękka Wydanie: 1, 2016 r. Język: polski Pies i człowiek Jak żyć zgodnie pod jednym dachem? Jean Donaldson Najbardziej prowokująca i zarazem inspirująca książka na temat zachowań psów i ich szkolenia. Rewolucyjna książka, która pozwoli Ci zrozumieć więź pomiędzy człowiekiem i psem. Tysiące psów uznaje się za beztalencia tylko dlatego, że nie chciały, lub nie potrafiły nauczyć się poleceń właścicieli. O niektórych mówi się nawet, że są niezrównoważone psychicznie, a orzeka się to na podstawie zachowań, które przecież nakazuje im ich psia natura! Szczekanie, gryzienie, obwąchiwanie i obskakiwanie ludzi, a nawet walki z innymi psami, to dla naszych czworonożnych przyjaciół zachowania równie naturalne, jak merdanie ogonem czy zakopywanie kości. Zadaniem człowieka jest ułożenie psa i takie wpłynięcie na jego zachowania, aby nie przeszkadzały one ludziom, i były możliwe do zaakceptowania w naszej kulturze. Niestety, pies postępujący zgodnie z zasadami właściwymi jego gatunkowi, często popada w konflikt z normami ustanowionymi przez ludzi. Nie czyniąc więc w jego mniemaniu niczego ego, naraża się na niezrozumienie, odrzucenie, a nawet i fizyczną przemoc ze strony człowieka. Trudno chyba o bardziej dramatyczny przykład „zderzenia kultur”! Z miłości do psa Jak zrozumieć emocje twoje i twojego psa McConnell Patricia Wydawnictwo: Galaktyka ISBN: 978-83-7579-074-0 Format: Liczba stron: 424 Oprawa: Miękka Wydanie: 1, 2016 r. Język: polski Ludzie i psy to dwa różne gatunki, jednak najnowsze badania dowodzą, że więcej nas łączy niż dzieli. W nowej, fascynującej książce o emocjach ludzi i psów popularna autorka Patricia McConnell, z wykształcenia i zamiłowania zoolog oraz znawczyni psich zachowań, przekonuje, że psy posiadają bogate życie emocjonalne i mogą odczuwać lęk, ość, zdziwienie, smutek i miłość. Ta książka będzie dla ciebie prawdziwą rewelacją, ponieważ pomoże ci zrozumieć twoje własne emocje i emocje twojego psa. Drugi koniec smyczy McConnell Patricia Wydawnictwo: Galaktyka ISBN: 978-83-7579-042-9 Format: Liczba stron: 316 Oprawa: Miękka Wydanie: 2016 r. Język: polski Pies jest mistrzem w dostrzeganiu naszych nawet najdrobniejszych ruchów i zachowań i odbiera on każdy z nich jako ważny i posiadający swoje znaczenie. Tym niezwykle ważnym i mądrym stwierdzeniem Patricia McConnell rozpoczyna swoją książkę. Uświadamiając sobie tę prawdę, zaczynamy dostrzegać oczywisty sens każdej z porad autorki dotyczących komunikacji z psem. W książce DRUGI KONIEC SMYCZY autorka uświadamia nam, że niektóre nasze zachowania mogą być zinterpretowane przez psa zupełnie inaczej niż przez nas. Na przykład, nasze serdeczne uściski z bliską osobą, przez psa mogą być odczytane jako zachowanie agresywne i może on odczuwać w takiej sytuacji niepokój. Jak więc znaleźć wspólny jezyk? Okazuje się, że wcale nie jest to takie trudne. Często wystarczy bardzo niewielka zmiana w tonie głosu czy w naszej postawie, aby pies zaczął rozumieć nasze polecenia, tak, jakbyśmy tego chcieli. Patricia podaje proste wskazówki, które pomogą nam nakłonić psa do pożądanego zachowania. Na przykład, najlepszym sposobem ma powstrzymanie psa od nachalnych zachowań, którymi usiłuje on zwrócić na siebie naszą uwagę, jest po prostu odwrócenie wzroku i nie nawiązywanie kontaktu dopóki zachowuje się niewłaściwie. Książka będzie niezwykle cenną pomocą dla każdego, kto pragnie nawiązać z psem prawdziwą, silną więź opartą nie tylko na emocjach, ale także na wzajemnym, dobrym zrozumieniu. [DANE_EU]5mBtnRT6cfxvzz7CysioHbzRQEhkUsrfL1jha1A2CiIzYgp/nH91Tw==[/DANE_EU]
Miłość do zwierząt wzbogaca nas, karmi i poprawia nasze zdrowie. Mimo tego nie każdy czuje z nimi taką samą więź. Dlaczego tak się dzieje?Miłość do zwierząt w ostatnich latach stała się jeszcze większa. Ludzie nie tylko są bardziej świadomi tego, że zwierzęta to żyjące i świadome istoty, ale również tego, że zasługują na szacunek i mają prawo prowadzić godne życie. Poza tym coraz więcej osób nawiązuje z nimi dobre więcej, często stają się one członkami rodziny. Jednak nie wszyscy ludzie kochają się, że niektórzy ludzie nie odczuwają jakiejkolwiek empatii wobec zwierząt. Niektórzy nawet nie chcą mieć żadnego zwierzaka. Chociaż nigdy nie skrzywdziliby zwierzęcia, to nie czują z nimi więzi, która dla innych jest tak cenna. Dlaczego tak się dzieje? Dowiedzmy się bierze się miłość do zwierząt?Cechy zwierzątNa przestrzeni historii ludzie mieszkali ze zwierzętami i nawiązywali z nimi różne więzi. Od polowań po udomawianie, od dawna żyliśmy wraz ze zwierzętami. Co więcej, obecnie częściej podkreślamy ich znaczenie i troszczymy się o University przeprowadził badanie, które wykazało, że ludzie mogą okazywać większą empatię zwierzętom niż przedstawicielom własnego gatunku. Podczas tego badania pokazano 256 uczestnikom (fałszywy) artykuł, w którym doszło do napaści i pobicia szczeniaka, psa, ludzkiego dziecka lub chodzi o poziom empatii odczuwany przez uczestników badania wobec ofiary, na ostatnim miejscu znalazł się dorosły człowiek. Największe uczucie współczucia i żalu wzbudziło ludzkie dziecko, szczeniak i dorosły pies (w tej kolejności).W konsekwencji wydaje się, że postrzegana wrażliwość zwierząt wzbudza bardzo silne ludzkie uczucia. I to nawet silniejsze niż wobec przedstawicieli swojego własnego nie posiadają ludzkiego sposobu rozumowania. Dlatego też nie oceniają, nie manipulują ani nie chowają urazy. Co więcej, ich obecność, miłość i towarzystwo są często niewinne i szczere. Innymi słowy, akceptują nas takich jakimi jesteśmy. To jeden z powodów, które sprawiają, że ludzie tak kochają osobowościLudzie, którzy kochają zwierzęta, mają kilka cech wspólnych. Zazwyczaj są bardzo wrażliwi oraz posiadają silne poczucie solidarności i sprawiedliwości. Są również szlachetni i pełni drugiej strony osoby, które nie odczuwają empatii wobec zwierząt i te, które nawet się nad nimi znęcają, są bardziej narażone na rozwój zaburzeń psychologicznych i emocjonalnych. To często samolubni, narcystyczni i bezwzględni ludzie, których cechuje większa tendencja zachowywania się z przemocą wobec innych osobista i tłoSposób, w jaki dana osoba została wychowana wywiera znaczący wpływ na jej postrzeganie zwierząt. Dzieci, które dorastają w domach, gdzie zwierzęta są uznawane za ważne, w swoim dorosłym życiu będą bardziej doceniały zwierzęta, wchodziły z nimi w interakcje i czerpały korzyści z tych lęk lub nielubienie zwierząt może pojawić się podczas dorastania z rodzicami, którzy mają takie same poglądy lub w wyniku nieprzyjemnych doświadczeń z jakimś jaki sposób wpływa na nas miłość do zwierząt?Jak powiedział francuski pisarz Anatole France: “Póki ktoś nie pokochał zwierzęcia, część jego duszy pozostaje uśpiona”. To prawda, że więzi emocjonalne łączące nas ze zwierzętami niesamowicie nas wzbogacają i nie równają się z niczym innym. Co więcej, osoby, które żyją ze zwierzętami, cieszą się licznymi korzyściami, między innymi: Stają się pełni współczucia i bardziej altruistyczni. Obniża się ich ciśnienie tętnicze oraz wyrównuje się ich tętno. To w znaczący sposób zmniejsza poziom stresu. Mają lepsze samopoczucie i odczuwają większą satysfakcję. Poza tym poprawia się ich nastrój i doświadczają bardziej pozytywnych emocji. Jednak czasami miłość do zwierząt nie jest aż tak pozytywna. Okazuje się, że niektóre osoby z problemami z interakcjami społecznymi mogą znaleźć w zwierzętach otuchę, akceptację i towarzystwo, których nie są w stanie pozyskać od innych ludzi. Tym samym uciekają w towarzystwo taka miłość jest przesadna, może niszczyć osobę na poziomie osobistym, zawodowym, społecznym lub ekonomicznym. Na przykład taka osoba może zacząć gromadzić zwierzęta. To z kolei może wpłynąć na jej życie zawodowe, jak również zużywać jej pieniądze i czas w przesadny mówiąc, miłość do zwierząt wzbogaca nas i pozwala nam rozwijać wyjątkowe korzyści emocjonalne, które wpływają zarówno na nasze zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Jednak jeśli zacznie ona zaburzać nasz codzienne rutyny, należy poszukać kolei osoby, które nie odczuwają jakiejkolwiek więzi ze zwierzętami i wolą nie dzielić z nimi swojego życia, również mogą odczuwać szczęście. Ponieważ, koniec końców, każdy z nas znajduje szczęście na swój własny może Cię zainteresować ...
Pewna miłośniczka zwierząt postanowiła zaopiekować się psem, który dotychczas bał się zbliżyć do człowieka. Kobieta zrobiła wszystko, co w jej pomocy, aby zastąpić niechciane wspomnienia wspaniałym wyrazem czułości. Czy się udało? Efekt sprawia, że trudno powstrzymać łzy ze o imieniu Bernard nie miał łatwego życia. Zwierzak od początku swojego życia nie chciał nawiązywać z nikim kontaktu wzrokowego. Obcowanie z człowiekiem oraz ludzki dotyk budziły w nim wyłącznie jedno skojarzenie - ból. Pies wreszcie może liczyć na pieszczotyWcześniej Bernard cierpiał z powodu głodu i nie mógł liczyć na wyrozumiałość czy opiekę ze strony ludzi. Całe szczęście po wielu traumatycznych przeżyciach pewnego dnia trafił do niewielkiego schroniska w Stanach początku psiak trzymał się na dystans i nie pozwalał, by ktokolwiek z wolontariuszy zbliżył się do niego choćby na krok. Na szczęście pewna kobieta nie poddała się tak szybko i spróbowała przekonać do siebie zlęknionego nagraniu opublikowanym w sieci można zobaczyć moment, w którym nowy podopieczny schroniska zostaje pogłaskany po raz pierwszy w życiu. Początkowo kobieta zapewniła pupilowi bezpieczne schronienie, w którym mógł dojść do siebie, a następnie nieśmiało zbliżyła rękę w jego urodziła aż 11 kociąt. Na szczęście dla żadnego z nich nie zabraknie mlekaCZYTAJ DALEJEmocjonalne nagranie wyciska łzy z oczuOd pierwszych chwil widać, że w oczach Bernarda kryje się niepewność i trwoga, jednak wszystko na szczęście kończy się dobrze. Z czasem delikatne ruchy dłoni wzdłuż jego biało-brązowego futra sprawiają, że psiak w końcu rozumie, że nic mu nie grozi i uspokaja się. Pod koniec filmu Bernard już sam nadstawia głowę, prosząc o więcej czułości. To znak, że po raz pierwszy w życiu zaufał człowiekowi i jest gotowy nawiązać z nim prawdziwą przyjaźń. Nie zapominajmy o tym, że każdy zwierzak zasługuje na szacunek, opiekę i miłość. Nie dopuśćmy do tego, by ich pierwszą reakcją na widok człowieka był paniczny strach. Zobacz nagranie:Przetestuj swoją wiedzę o wilkach!Pytanie 1 z 9Jak mówi się na samca wilka?Źródło: do nasJeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@ Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!Posterunkowy uratował kociątko przed lisami. W zamian dostał bezwarunkową miłośćKrokodyl grasuje na północy Anglii? Świadkowie idą w zaparte, „Kilka godzin później już go nie było"41-latek odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. Miał tresować psy do krwawych walk
Poznajcie Reksa. Gdy nadchodzi wieczór Reks najbardziej lubi położyć się na kanapie obok człowieka dotykając go swoim psim ciałem. Spogląda przy tym radośnie na twarz opiekuna i chętnie przeszkadza mu w wieczornym rytuale pracy z laptopem na kolanach. Trochę trąca nosem, trochę patrzy wymownie, jakby chciał przypomnieć, że ten wieczór jest przeznaczony tylko dla nich. Gdy człowiek nie reaguje, Reks liże dłoń opiekuna uniemożliwiając mu precyzyjne ruchy myszką. Brzmi znajomo? Dlaczego Reks i inni reprezentanci jego gatunku to robią? Dzisiaj o tym, dlaczego psy liżą nas po psa!Jednym z najczęstszych powodów dla których psy liżą nas po ciele, jest chęć zwrócenia na siebie uwagi. Tak jak Reks, poczuł się ignorowany przez swojego opiekuna, tak i większość psów w sytuacjach nudy poprzez lizanie ludzkiej skóry, chce skierować na siebie Twoją uwagę. To prosty sygnał: Halo! Jestem tutaj! Zauważ mnie w końcu!Przekaz wiadomościLizanie ludzkiej skóry poza próbą zwrócenia uwagi może być szeregiem innych sygnałów komunikacyjnych wysyłanych przez psy. Sama czynność lizania jest dla psów całkowicie naturalna, wpisana w psi etogram. Lizanie jest dla nas niczym mowa, ponieważ umożliwia psom wchodzenie w interakcje społeczne, także te międzygatunkowe – z nami. Kiedy Reks liże swojego człowieka, poza zwykłą próbą zwrócenia na siebie uwagi, może chcieć uzyskać określone zachowanie opiekuna. I nie musi chodzić tylko o odłożenie laptopa czy przesunięcie myszki. Pies może chcieć, aby ręka człowieka z myszki została przeniesiona na reksowy korpus. Może też przypominać człowiekowi, że wybiła już godzina posiłku, a miska nadal stoi pusta. Może również stwierdzić, że ten wieczór to idealny czas na spacer lub wspólną zabawę. Umiejętne odczytanie tych wiadomości wynikać będzie jedynie ze znajomości psa i jego potrzeb. Innymi słowy, nikt nie zrozumie lepiej Twojego psa niż Ty sam. Palce lizać!Reks mógł też lizać swojego człowieka z nieco bardziej prozaicznego powodu. Jeśli jego opiekun 10 minut wcześniej skończył kroić mięso przygotowując kolację, to z dużym prawdopodobieństwem Reks wyczuł zapachy, które pozostały na ludzkiej skórze. Liże skórę człowieka, ponieważ pachnie dla niego atrakcyjnym psy liżą na przykład spocone po intensywnym wysiłku fizycznym ciało opiekuna. To, co jest dla nich przyciągające to sól zawarta w ludzkim pocie. Preferencje smakowe naszych pupili mogą być dla nas samych nieakceptowalne, lecz dla czworonogów hierarchia zapachowo-smakowa to zupełnie inny wymiar. Dowodzę tego, że Cię kochamTo powód, na który czekaliście. Tak, psy liżą nas po ciele w dowodzie sympatii, przywiązania. W psim świecie lizanie człowieka to powitalny rytuał, ale także wysyłanie komunikatu o uległości i podporządkowaniu – respektowanie hierarchii stada, którym przewodzi człowiek. Psy liżą nas po ciele ponieważ chcą nam zakomunikować, że jesteśmy dla nich ważni, że respektują naszą pozycję w stadzie oraz że spędzanie z nami czasu sprawia im przyjemność. My – ludzie – nazywamy to miłością. A na tę miłość warto znaleźć odpowiedź, która będzie w pełni zrozumiała dla naszego pupila. Odpowiedź na ich miłośćOdpowiedzi na psią miłość jest cała masa! To spędzany razem czas, aktywne zabawy, dostarczające satysfakcji treningi, długie spacery z możliwością węszenia, weekendowe wycieczki za miasto i wspólne wakacje. My to wszystko okraszamy jeszcze tym, co psy lubią najbardziej – przysmakami. Jeśli Twój pies jeszcze nie próbował przysmaków ACANA Crunchy Trears, zdecydowanie czas nadrobić nigdy nie przestał Cię lizać!
miłość psa do człowieka